Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śniadanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śniadanie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 listopada 2016

Szakszuka z bakłażanem. Odchudzamy.

Szakszuka, to danie dobre na każdą porę dnia. Może być sycącym śniadaniem, obiadem lub kolacją bez węglowodanów, jeśli zrezygnujemy z pieczywa.

W weekend, gdy mam czas na dłuższe krzątanie się w kuchni, robię szakszukę. To moje ulubione danie śniadaniowe. Można je skomponować w dziesiątkach wersji, z różnymi warzywami, strączkowymi, wędlinami i przyprawami.
Jeśli lubicie dobrze ścięte jajka, to trzeba przygotować je na patelni z pokrywką.

Bardzo przyjemnie smakuje szakszuka, gdy białko jest ścięte, a żółtka półpłynne. Wtedy można maczać w nich kawałki chleba lub grzanki.
Zróbcie ją jak chcecie, ale koniecznie wypróbujcie ten przepis, szczególnie na leczenie ,,przypadłości dnia następnego".

Przepis na klasyczną szakszukę, czyli jajka sadzone w pomidorach znajdziecie tutaj.


wtorek, 18 października 2016

Krupnik jaglany z dynią i imbirem.

Gdy za oknem hula zimny wiatr, pada deszcz, potrzebujemy sycących i rozgrzewających potraw. 
Jeśli wsłuchamy się w potrzeby naszego organizmu, to odruchowo będziemy wybierać pokarmy, które będą wspomagać nasz organizm.
Krupnik jaglany z dynią i imbirem, to idealna zupa na zimne dni. Można ją jeść na śniadanie, obiad lub kolację - co kto lubi.
Ta zupa ma kremową konsystencję, cieszy słodyczą warzyw i wspaniałym smakiem imbiru.

 

wtorek, 27 września 2016

Frittata z kurkami. Odchudzamy.

Cały rok czekam na sezon grzybowy, gdy się zacznie ogarnia mnie grzybowe szaleństwo. Ostatnio rozmyślałam, czy nie upiec chleba z kurkami ;P 
Na szczęście rodzina lubi grzyby i nie protestuje gdy kolejny raz pojawiają się w potrawach.
Frittata z kurkami, to modyfikacja tarty z kurkami (przepis tutaj) tylko szybsza w przygotowaniu i mniej kaloryczna.
Dziś odpuszczam sobie opisywanie smaku potrawy, zapewne wiecie jak smakują smażone kurki zatopione w jajecznej masie - po prostu pysznie.


wtorek, 31 maja 2016

Ruchanki Kociewskie. Regionalne Smaki. Maj

Od dawna szukałam przepisu na racuchy, które po usmażeniu będą pękate jak pączki. Kiedyś takie grube placuszki jadłam, a później bezskutecznie próbowałam odtworzyć przepis.
Szukając pomysłu na majowe gotowanie w kuchni Regionalnych Smaków trafiłam na Ruchanki Kociewskie i dzięki temu znalazłam przepis, którego szukałam.

Zacznę od wyjaśnienia skąd taka oryginalna nazwa potrawy: Ruchanki (od wyrabiania, ruszania ciasta:), Kociewskie (od Kociewia, regionu na Pomorzu Gdańskim). 
Kociewiacy to społeczność, która bardzo pielęgnuje swoje dziedzictwo kulturowe, kulinarne i obyczaje. Członkinie prężnie działających Kół Gospodyń Wiejski z Kociewia biorą udział w festiwalach i konkursach kuchni regionalnych, prezentując tradycyjne potrawy tego regionu. Osobom zainteresowanym kuchnią kociewską polecam odwiedzenie tej strony (klik) oraz strony Poszukiwacze Samku.

Po raz pierwszy Ruchanki przygotowałam z połowy składników podanych w przepisie i żałowałam tego widząc jak ekspresowo znikają z talerza. To takie placuszki, które smakują każdemu, dorosłym i dzieciom. Nie są słodkie więc doskonale smakują posypane cukrem lub z konfiturami. 
Przygotowanie racuchów nie jest skomplikowane, ale możecie na filmiku obejrzeć jak robią to Kociewianki (klik).


niedziela, 29 maja 2016

Ramen z makaronem konjac i smażonym tofu

Pradziadkiem zupki błyskawicznej powszechnie nazywanej chińską, był Ramen. W jego skład wchodzą 3-4 grupy produktów: bulion + makaron + warzywa + mięso, ryby, owoce morza.

Najczęściej ramen podaje się z makaronem pszennym, ja zdecydowanie wolę makaron soba, sojowy czy z fasolki mung. Dziś wybrałam makaron z rośliny konjac glukomman, w nas bardzo mało popularny, ale w Azji powszechnie używany. Można go kupić w sklepach internetowych, ekologicznych lub dużych sieciach handlowych. Makaron konjac nie ma smaku i jest niskokaloryczny (6,4 ka / 100 g). Zachęcam do wypróbowania tego produktu.
O pozostałych składnikach zupy nie będę się rozpisywać, bo zapewne są doskonale znane wielbicielom kuchni azjatyckich.

Ramen podaje się z każdym rodzajem bulionu: drobiowym, wołowym, grzybowym, rybnym, wegetariańskim. W mojej wersji zupy połączyłam bulion warzywny z pastą miso.

Do ramen dodaje się dowolne ulubione składniki, w ilości również dowolnej. Z mojego doświadczenia wynika, że zupa lepiej smakuje z dodatkiem kilku wyrazistych w smaku składników niż gdy doda się ich kilkanaście;)

Jedyne o czym należy wiedzieć i pamiętać przygotowując ramen, to że jest to zupa, której się nie gotuje. Składniku zupy umieszczamy w miseczce i zalewamy wrzącym bulionem.




poniedziałek, 23 maja 2016

Regionalne Smaki. Zaproszenie. Ruchanki Kociewskie

W maju zapraszam do przygotowania pysznych Ruchanek Kociewskich. Są to drożdżowe placuszki, które piecze się od dawna na Kociewiu. Przepis pochodzi z odcinka 2 serii Poszukiwacze Smaku na Szlaku.


   Przepis na blogach publikować będziemy  31  maja 2016 r. o godz. 20:00.
Po publikacji proszę o przesłanie linka do swojego posta. Link należy wkleić w komentarzu do mojego przepisu na Ruchanki.

Zapraszam do wspólnego gotowania.


piątek, 22 kwietnia 2016

Cebularz

W ramach kwietniowych Regionalnych Smaków piekłam Cebularz, jeden z najbardziej popularnych produktów tradycyjnych w województwie lubelskim.


czwartek, 14 kwietnia 2016

Regionalne Smaki - KWIECIEŃ. ZAPROSZENIE

Kuchnia Regionalnych Smaków w kwietniu gościć, będzie na Lubelszczyźnie. Upieczemy jeden z najsławniejszych przysmaków tego regionu, placek z cebulą, czyli Cebularz.
Został on wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych woj. lubelskiego, a historię jego wypieku opisano tutaj.

Przepis na blogach będziemy publikować 22  kwietnia 2016 r. (piątek) o godz. 20:00.
Po publikacji proszę o przesłanie linka do swojego posta. Link należy wkleić w komentarzu do mojego przepisu na Cebularz.

Zapraszam do wspólnego gotowania.


poniedziałek, 21 marca 2016

Dietetyczny pasztet z indyka.

Dzisiejszy przepis, to druga wersja dietetycznego pasztetu drobiowego na moim blogu (klik: pasztet z kurczaka). Ten przepis będzie odpowiedni dla osób na diecie niskotłuszczowej i bezglutenowej. 
Pasztet jest bardzo smaczny, aromatyczny, dobrze przyprawiony. Dodatek kaszy jaglanej sprawił, że pasztet jest miękki i wilgotny. 
Można pominąć zawijanie pasztetu w szynkę dojrzewającą, gdy jest do wypiek codzienny. Na święta polecam jednak, bardziej elegancką wersję z szynką.


sobota, 2 stycznia 2016

Szakszuka. Jajka sadzone w pomidorach. Odchudzamy.

Szakszuka, to danie kuchni marokańskiej, egipskiej,  tunezyjskiej i izraelskiej. Najprościej, to jajka sadzone w ostrym sosie pomidorowym. 
Szakszuka podawana jest z różnymi dodatkami: cukinią, bakłażanem, szpinakiem, papryką, kiełbaskami.
Bardzo lubię szakszukę i często ją jadam na śniadanie. Dziś przedstawiam przepis podstawowy, który zmieniam na wiele sposobów. 
Danie warto przygotować tak, aby białka było ścięte, a żółtka pozostały płynne. Do szakszuki dodaję kawałek pieczywa, które można maczać w żółtku.


środa, 18 listopada 2015

Sałatka z fetą, pomidorami, papryką i ogórkiem

Najczęściej gotuję zgodnie z porami roku. Jednak w takie paskudnie szare i deszczowe dni mam ochotę na nieco przekory i przygotowuję potrawę letnia oraz bardzo kolorową. 
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać jak pysznie smakują: feta, pomidory i papryka skropione cytryną i oliwą. Taką sałatkę lubię o każdej porze roku;)
Sałatkę podaje się z grzanką lub bagietką.


poniedziałek, 12 października 2015

Wytrawne drożdżówki

Kolejne wspólne pieczenie blogerów, w październiku w Piekarni Amber powstały Wytrawne Drożdżówki. Jest to wypiek niebanalny, umożliwiający piekarzowi wykazanie się inwencją twórczą. Bułeczki są bardzo proste w przygotowaniu, nie trzeba być osobą doświadczoną w pieczeniu, aby wyczarować te pyszności. 
Upiekłam drożdżówki pełnoziarniste z ulubionymi dodatkami mojej rodziny. Powstały: mini cebularz, mini pizza i moja faworytka - drożdżówka ze gruszką i ostrym w smaku serem pleśniowym. 
Wytrawne drożdżówki dobrze będą smakowały jako dodatek do śniadania, kolacji. Można je zabrać na piknik, wycieczkę lub drugie śniadanie do szkoły lub pracy.


sobota, 27 czerwca 2015

Frittata ze szparagami i pomidorami. Odchudzamy.

Frittata to łatwa w przygotowaniu potrawa, nie wymaga tyle uwagi i umiejętności kucharskich co omlet;) 

Jedząc jajecznicę czy omlety rodzina komentuje: a to za mało wysmażona, dla innych zbyt sucha, omlet za mało puszysty itp. W przypadku frittaty nie ma takich dyskusji, najprościej ujmując to jajeczny placek, nadziany tym co zostało wcześniej podsmażone na patelni. W zależności od upodobań mogą to być warzywa (jakiekolwiek nadające się do smażenia), wędliny, ziemniaki, czyli to na co mamy w danej chwili ochotę. 

Jeszcze jedną zaletą frittaty jest to, że równie dobrze smakuje na ciepło jak i na zimno. Można ją zabrać do pracy jako drugie śniadanie, na piknik lub podać jako małe danie na imprezie.

czwartek, 4 czerwca 2015

Domowa granola z jogurtem i musem malinowym

Nie ma nic lepszego na drugie śniadanie niż chrupiąca granola i kubeczek jogurtu naturalnego. Robiąc domową granolę mieszamy składniki w takie jak lubimy i mamy pewność, że są one zdrowe i naturalne. 
Granolę podałam z musem malinowym, jogurtem naturalny i świeżymi owocami. Najczęściej nie dosładzam jogurtu, jednak dziecko lubi odrobinę słodyczy, dlatego dodałam mus malinowy.  
Granola jest również doskonałym dodatkiem do ciepłego mleka. Może również zastąpić niezdrowe przegryzki, wtedy lepiej dodać do niej więcej pestek i orzechów, a mniej płatków.

piątek, 22 maja 2015

Tofucznica, siostra jajecznicy

Tofucznica, to daleka krewniaczka jajecznicy. Obie potrawy mają podobny wygląd, aromat, konsystencję i na tym podobieństwa się kończą. Tofucznica jest potrawą wegańską, przygotowaną z tofu naturalnego i kilku przypraw. Za prawdziwie jajeczny smak i zapach tofucznicy odpowiada czarna sól, która wbrew nazwie jest różowa i ma bardzo intensywny zapach.
Głębi smaku (lekko mięsnego) dodają płatki drożdżowe. Kurkuma i curry barwią potrawę na ładny żółty kolor i dodają smaku.
Żeby usmażyć naprawdę smaczną tofucznicę należy użyć czarnej soli i płatków drożdżowych. Zdaję sobie sprawę, że nie można ich kupić w osiedlowym sklepie, ale znajdziecie je w dobrych sklepach ekologicznych lub internetowych.
Ten przepis jest wersją podstawową, tofucznicę robiłam również z cebulką, szpinakiem, pomidorami i pieczarkami.


sobota, 2 maja 2015

Rillettes z łososia

Rilletes, to pochodzące z Francji smarowidło do pieczywa. Pierwotnie przygotowane z wieprzowiny, drobno pokrojonej i długo gotowanej w tłuszczu. Finalnie otrzymywano produkt przypominający miękki pasztet, łatwy do rozsmarowania na grzankach lub chlebie.
Chcę Was namówić do przygotowania odchudzonej wersji rillettes, z łososia z dodatkiem aromatycznych ziół i cytryny. 
Ostateczna postać rillettes zależeć będzie od dodatków i sposobu przygotowania ryby. 
Łososia można ugotować na parze lub upiec. Łosoś z parownika będzie bardziej suchy i bardziej zwięzły niż upieczony w piekarniku. 
Aby rillettes było wyraziste dodaję szczypiorek lub niewielką ilość posiekanej szalotki.
Aromatu dodadzą zioła: kolendra, koperek, natka pietruszki. Warto nieco zaostrzyć smak dodatkiem mielonej papryki, chili lub kilku kropli tabasco.
To pyszne smarowidło jest doskonałą alternatywą dla wędlin i serów, a przygotowanie zajmie niewiele czasu. 


wtorek, 21 kwietnia 2015

piątek, 3 kwietnia 2015

Potrawy na Wielkanoc

Odwiedzającym mojego bloga życzę zdrowych i spokojnych 
Świąt Wielkanocnych, 
optymizmu, wiosennego nastroju, miłych spotkań w gronie rodziny i pysznych potraw na stole.

Poniżej zamieszczam kilka przepisów na Wielkanoc.



środa, 1 kwietnia 2015

Wielkanocny barszcz biały z klopsikami z białej kiełbasy

Na wielkanocny barszcz biały i żurek jest tak wiele przepisów, że trudno ustalić jaki jest ich jedynie słuszny skład tych zup;) Zamieszczam przepis na najprostszy jaki znam barszcz biały. Ugotowany na bulionie warzywnym i pszennym zakwasie z dodatkiem chrzanu i śmietany. Barszcz biały podaję z gotowanym jajkiem i parzoną białą kiełbasą. 
Tym razem dla odmiany nie dodałam do zupy białej kiełbasy tylko klopsiki wieprzowe, przyprawione tak, aby smakowały jak ta kiełbasa.
Takie klopsiki można zrobić również z białej kiełbasy - rozciąć osłonkę kiełbasy i uformować z mięsa klopsiki, dalej postępować jak w przepisie poniżej.
Barszcz biały wg mojej receptury nie jest zbyt kwaśny, chociaż warto pamiętać przy gotowaniu tej zupy, że efekt końcowy zależy od tego:
  • ile dodasz zakwasu - jeśli będzie słabo ukiszony, to podana przeze mnie ilość (1/2 litra) może być zbyt mała; jeśli zakwas będzie mocno przekiszony, wtedy lepiej dodać mniej niż w przepisie
  • zupa gotowana wczoraj, a podana dziś będzie kwaśniejsza, to znana zasada, że kwaśne zupy nabierają mocy dzień po ugotowaniu; więc jeśli gotujesz barszcz co najmniej dzień przed podaniem dodaj mniej zakwasu, zawsze można go jeszcze dolać przed podaniem.

sobota, 28 marca 2015

Biała kiełbasa pieczona w cydrze

Biała kiełbasa pieczona w cydrze z dodatkiem cebuli i jabłek to doskonała propozycja na świąteczne śniadanie lub obiad. Dotąd piekłam białą kiełbasę w piwie, jednak  goryczka z piwa trochę mi przeszkadzała w potrawie. Cydr delikatniejszy od piwa i lekko słodki okazał się świetnym dodatkiem do białej kiełbasy. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, ponieważ dobór składników dania był spontanicznym eksperymentem;)
Kiełbaski mimo, że ładnie się zrumieniły pozostały soczyste w środku. Cebula i jabłka poddusiły się w cydrze, który mocno się zredukowały i utworzył pyszny sos.