Śledzie marynowane w oleju lnianym, to pyszna przekąska pod warunkiem, że jest przygotowana ze składników wysokiej jakości. Należy użyć śledzi lekko solonych, zbyt słone ,,zagłuszą" smak oleju lnianego. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej kupić śledzie Lisnera w wiaderku, są takie jak trzeba. Ostatnio kupiłam kilka razy śledzie z beczki i były tak słone, że kilkugodzinne mocznie w wodzie nie pomogło, aby pozbawić je nadmiaru soli.
Nawet dobre śledzie można zepsuć jeśli użyjemy oleju lnianego pośledniej jakości. Olej lniany łatwo się utlenia i z upływem czasu może gorzknieć i jełczeć.
Od dawna używam oleju lnianego budwigowego, który jest najlepszy, najsmaczniejszy, najzdrowszy i niestety najdroższy wśród dostępnych na rynku olejów .
Jeśli nie chcecie wydawać znacznej kwoty na olej, użyjcie do marynowania śledzi oleju tłoczonego na zimno (nie wymaga przechowywania w lodówce) sprzedawanego w butelkach z ciemnego szkła.
W tym przepisie używam niewielkiej ilości cebuli i dla usunięcia jej intensywnego smaku solę ja i przelewam wodą. Cebula ma nadać śledziom jedynie posmak. Bazą smaku śledzi jest olej lniany.
Śledzie w oleju lnianym podaję jako przystawkę lub dodatek do ugotowanych, gorących ziemniaków, posypanych szczypiorkiem z dymki lub koperkiem.
- 40 dkg płatów śledziowych (lekko solonych)
- 1 duża, biała cebula
- 6 liści laurowych
- 12 ziarenek ziela angielskiego
- pieprz czarny grubo mielony
- olej lniany (użyłam oleju lnianego budwigowego)
Przygotowanie:
- Cebulę pokroić w kostkę i lekko posolić pozostawić na sicie ok. 15 minut. Następnie przepłukać cebulę pod bieżącą wodą i pozostawić na sicie kolejne 15 minut do całkowitego odsączenia wody.
- Płaty śledziowe pokroić na 3 cm kawałki.
- Na dno słoika nałożyć trochę cebuli, na niej ułożyć warstwę śledzi, oprószyć je pieprzem, dodać liść laurowy i ziarenka ziela angielskiego.
- Układać śledzie i cebulę, aż do wyczerpania składników.
- Dodać taką ilość oleju, aby zakrył cebulę i śledzie.
- Słoik ze śledziami przechowywać w lodówce, są gotowe do zjedzenia po kilku godzinach, a najlepsze po 2 dniach.
Smacznego
Inne moje przepisy dla wielbicieli śledzi:Śledzie z cebulą i czerwonym pieprzem
Sałatka lwowska
Sałatka śledziowa z burakami
Śledzie z czosnkiem
Śledzie w miodzie
Najlepsze śledzie z cebulą
Serdecznie zachęcamy do dodania przepisu do akcji „Potrawy świąteczne” na zBLOGowanych. Gromadzimy tam wszystkie najciekawsze świąteczne potrawy.
OdpowiedzUsuń