Autorką przepisu jest Dana Budzyńska, autorka świetnego bloga Leśny Zakątek. Piekłam wiele chlebów według przepisów Dany i wszystkie były pyszne. I ten przepis nie jest inny.
Chleb z tartym jabłkiem bardzo przypomina chleb staropolski, ma miękką skórkę, wilgotny, sprężysty i lekko kwaskowy miękisz.
Dana udekorowała swój wypiek plastrami jabłka, ja również. Ja widać na zdjęciu chleb urósł, a jabłko się skurczyło, następnym razem pominę tą ozdobę ponieważ chcę mieć równe kromki krojonego chleba.
Poza tym chleb z jabłkiem na wierzchu w upalne dni trzeba przechowywać w lodówce, aby nie zapleśniał.
Chleb żytni z tartym jabłkiem jest jedym z najsmaczniejszych chlebów jakie piekłam. Polecam również do wypróbowania Chleba żytnio-pszenny z gruszką.
Poniżej przepisu zamieściłam listę blogów na których znajdziecie Chleb z tartym jabłkiem.
- 2 łyżki zakwasu żytniego
- 200 g mąki żytniej typ 720
- 150g wody
- 140 g startego jabłka ze skórką na tarce o dużych oczkach.
- Składniki zaczynu dokładnie wymieszać i pozostawić w ciepłym miejscu na 12-14 godzin.
Ciasto właściwe:
- Cały zaczyn
- 500 g mąki żytniej typ 720
- 200g mąki orkiszowej jasnej
- 550g wody
- 20g soli himalajskiej.
- plastry jabłka do dekoracji (użyłam szarej renety)
Przygotowanie ciasta właściwego:
- Wszystkie składniki ciasta mieszamy i wyrabiamy do dobrego połączenia. Pozostawiamy ciasto na 30 minut, aby odpoczęło. W międzyczasie przygotowujemy 2 foremki o wymiarach 25×11 smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką.
- Kiedy ciasto odpocznie, jeszcze raz mieszamy i wykładamy do foremek.
- Układamy plastry jabłek ( po dwa do foremki ) na cieście i zostawiamy przykryte do wyrośnięcia. Od 1,5 do 2,5 godziny ciasto powinno wyrosnąć w zależności od temperatury otoczenia i tej za oknem
- Pieczemy w temp. 230 stopni przez 15 minut. Dopiekamy 40 minut w temperaturze 210 stopni.
Pysznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję za chlebowy czas w Piekarni.
wspaniały bochenek! dzięki za wspòlne wypiekanie
OdpowiedzUsuńwspaniały bochenek! dzięki za wspòlne wypiekanie
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie.
Renatko-pięknie chleb wygląda-na zewnątrz i w środku :) Cieszę się, że razem piekłyśmy, pozdrawiam serdecznie z Piotrem-M
OdpowiedzUsuńBardzo ładny nawet jabłko się nie przypaliło :)
OdpowiedzUsuńWszystkie chlebki które oglądam z wrześniowej piekarni- idealnie. Twój również wygląda wspaniale, dzięki za wspólne pieczenia :)
OdpowiedzUsuńWszystkie chlebki które oglądam z wrześniowej piekarni- idealnie. Twój również wygląda wspaniale, dzięki za wspólne pieczenia :)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebuś, dzięki za miłe towarzystwo :-).
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wrześniowe wspólne pieczenie!
Pozdrawiam
Piękny, ja też następnym razem upiekę bez dekoracji :)
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas i do następnej piekarni!