sobota, 10 września 2016

Pomidorki koktajlowe w słonej zalewie

Pomidory, to moje ulubione warzywa. Teraz w sezonie pomidorowej obfitości jadam je do każdego posiłku, a za kilka tygodni będę nucić: 


Addio pomidory 
Addio ulubione 

Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół 

Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej... *


Chyba zgodzicie się ze mną, że kupowanie pomidorów zimą nie ma sensu, są bez smaku i zapachu. Ale jakby tak wyjąć zimowa porą ze słoiczka pomidory, które dojrzewały w letnim słońcu? Takie pomidorki wyśmienicie pasowałyby do sałatki. 

Koleżanka obdarowała mnie znaczną ilością pomidorków koktajlowych, więc zapakowałam je do słoików w towarzystwie takim jakie do nich pasuje: czosnek, oregano i oliwa z oliwek.

* fragment tekstu piosenki z Kaberetu Starszych Panów, tekst Jeremi Przybora


środa, 7 września 2016

Zupa z łososiem

 Tegoroczne wakacje spędzałam na północy Polski (Pomorze Gdańskie, Kociewie, Warmia i Mazury). Z każdego wyjazdu przywożę pomysły na potrawy, których jeszcze nie gotowałam. 

  W Łebie w ,,Tawernie Rybackiej" próbowałam zupę z łososia, która okazała się wyjątkowo smaczna. Zamawiając zupę przypuszczałam, że będzie miała kwaskowy smak. Zupy z dodatkiem ryby najczęściej zakwaszane są cytryną. Miłym zaskoczeniem był swojski smak ogórków kiszonych. Nie znalazłam w zupie śladu ogórków sądzę więc, że dodano do niej sok z ogórków. Myślę, że to dobry sposób na wykorzystanie zalewy po kiszeniu ogórków.

Ugotujcie Zupę z łososiem, nie wymaga zbyt wiele zachodu i jest przepyszna.


piątek, 2 września 2016

Chleb orkiszowy pieczony na chrzanowym liściu

Babcia Józia piekła wyśmienite chleby, najlepszy był ten na maślance - pszenny wielkości koła od roweru. No może nie był tak duży, ale dziecięca wyobraźnia kazała mi tak sądzić.
Drugi zapamiętany chleb, który robił na mnie wielkie wrażenie, to ten pieczony na chrzanowym liściu. Dla ,,miastowego" dziecka domowy wypiek chleba był bardzo tajemniczym zajęciem. Siedziałam przy piecu chlebowym, cierpliwie czekając co też babcia z niego wyjmie. Nie mogłam się nadziwić jak to się dzieje, że chleb jest liśćmi oklejony? 
Pieczenie chleba na liściach miało praktyczne znaczenie - chroniły spód chleba przed przypaleniem. Dawniej wypiek chleba na liściach był rozpowszechniony w Polsce, używano liści kapusty, chrzanu, tataraku, dębu, klonu, łopianu. Więcej na ten temat możecie dowiedzieć się czytając blog Ł. Łuczaja.   

Mój wypiek jest inspirowanym babcinymi wypiekami, ale nie taki sam. Do pieczenia liściach formowano bochenki, a ja wykorzystałam formę, którą wyłożyłam liśćmi.
Jeśli zechcecie wykorzystać mój pomysł, to najlepiej użyć cienkich liści chrzanu. Do formy nie nadają się liście kapusty, bo są dosyć grube i upieczony chleb miałby zakalcowaty spód.


wtorek, 9 sierpnia 2016

Kiszone warzywa na zimę.

Często robię kiszone warzywa, bo to zdrowe i smaczne przetwory i sporo z tym zabawy. Warzywa w marynacie to produkt gotowy do jedzenia zaraz po zamknięciu w słoiku. Kiszone warzywa to ,,żywe przetwory", które podczas fermentacji zmieniają smak i kolor. 
Dziś pora na odrobinę szaleństwa czyli mix warzywny. Do słoja wrzuciłam to co nawinęło mi się pod rękę i specjalnie dodałam buraki, bo chciałam aby warzywa pięknie się zabarwiły.
Efekt końcowy sfotografuję za kilka dni i wtedy przekonacie się jak wyglądają ogórki w kolorze buraczkowym;)

                     

piątek, 5 sierpnia 2016

Zsiadłe mleko. Regionalne Smaki

Zsiadłe mleko, to produkt trochę zapomniany. Kiedyś gdy nieprzetworzone mleko sprzedawano w szklanych butelkach lub woreczkach, kwaśne mleko było wytwarzane w każdym domu. Wystarczyło pozostawić je poza lodówką przez dzień lub dwa i wyśmienity dodatek do letnich obiadów robił się sam. No nie do końca sam, bo bakterie fermentacji mlekowej ciężko pracowały, aby przerobić laktozę na kwas mlekowy.
Obecnie na sklepowych półkach znajdziecie tylko mleko przetworzone - pasteryzowane lub sterylizowane (UHT). Takie mleko nie zawiera żywych kultur bakterii, które powodują fermentację. Mleko z kartonu pozostawione poza lodówką nie ukwasi się tylko zepsuje.

W czasach, gdy nie było lodówek zsiadłe mleko było stałym dodatkiem do posiłków szczególnie kuchni chłopskiej. Gospodyni przynosiła pracującym w polu obiad w dwojakach. Były to dwa połączone gliniane garnki, w jednym było zsiadłe mleko, a w drugim gotowane ziemniaki z okrasą. 

Dlatego w kuchni Regionalnych Smaków zsiadłe mleko nie mogło być podane inaczej niż prosto po chłopsku.


czwartek, 21 lipca 2016

Sałatka z młodych ziemniaków

Latem nie gotuję wyszukanych potraw dla mnie to czas prostoty w kuchni. Wystarczy ugotować młode ziemniaki, kalafiora, fasolkę i obiad oraz kolacja gotowe. Na obiad zajadam ciepłe warzywa z dodatkiem masła lub oleju lnianego. Z tego co pozostaje niezjedzone po obiedzie robię sałatkę na kolację lub lunch do pracy. 
Dziś proponuję sałatkę z młodych ziemniaków z wyrazistymi, kwaśnymi dodatkami - suszonymi pomidorami i kaparami. Jeśli nie przepadacie za nimi to wymieńcie te składniki na ogórki małosolne, korniszony lub paprykę konserwową.
Sałatka z młodych ziemniaków może być smakowitym uzupełnieniem do mięs z grilla lub pieczonych ryb.


wtorek, 28 czerwca 2016

Chłodnik litewski z ziemniakami. Regionalne Smaki. Czerwiec

W czerwcu w kuchni Regionalnych Smaków przygotowałam Chłodnik litewski - zupę dobrą na upały, pełną młodych, chrupiących warzyw i aromatycznej zieleniny.
Przepis na tą zupę zapożyczyliśmy od Litwinów, dziś jest ona szczególnie popularna na terenach Suwalszczyzny i Podlasia.
Chłodnik litewski przygotowuje się z młodych buraczków lub botwiny i buraczków. Stare przepisy podają, że wywar z buraków należy  rozprowadzić śmietaną. Dziś zastępuje się ją mniej kalorycznym kefirem, maślanką lub jogurtem naturalnym.
Obowiązkowym składnikiem są również świeże ogórki pokrojone w kosteczkę, a dla zaostrzenia smaku dodaje się rzodkiewkę.
Zupa ta powinna pachnieć koprem i nie powinno się go żałować. 
Chłodnik litewski podaje się z gotowanymi na twardo jajkami, szyjkami rakowymi oraz z kawałkami pieczonej cielęciny, indyka lub kurczaka. W wersji wegetariańskiej dodaje sie gotowane szparagi lub młode ziemniaczki.
Jeśli ziemniaki podawane są na ciepło, to serwuje się je na osobnym talerzu.
W upalne dni do chłodnika dodaje się kostki lodu.
Podanie chłodnika z ugotowanymi, wystudzonymi ziemniakami, to mój pomysł, który okazał się wyjątkowo smaczny. Spróbujcie koniecznie takiej wersji chłodnika.


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Chłodnik litewski z szyjkami rakowymi. Zaproszenie. Czerwiec.

Chłodnik litewski, to jedna z charakterystycznych potraw Podlasia. Kwaskowa, lekko słodka, podawana na zimno - idealna na upały.

W czerwcowej kuchni Regionalnych Smaków będziemy przygotowywać Chłodnik litewski, jako dodatek (ale nie obowiązkowo:) proponuję szyjki rakowe, gotowane ziemniaki lub jajka na twardo.
Przepis będzie publikowany 28 czerwca 2016 r. (wtorek) o godz. 20:00.
Po publikacji proszę o przesłanie linka do swojego posta. Link należy wkleić w komentarzu do mojego przepisu na Chłodnik litewski.

Zapraszam do wspólnego gotowania.

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Chleb z garnka

Nie jestem fanką chleba pieczonego na drożdżach, ale czego nie robi się dla towarzystwa;) Chleb z garnka piekłam wraz innymi blogerami w Czerwcowej Piekarni Amber. 
Chleb upiekł się znakomicie, ma chrupiącą skórkę i miękki, elastyczny miękisz.


wtorek, 31 maja 2016

Ruchanki Kociewskie. Regionalne Smaki. Maj

Od dawna szukałam przepisu na racuchy, które po usmażeniu będą pękate jak pączki. Kiedyś takie grube placuszki jadłam, a później bezskutecznie próbowałam odtworzyć przepis.
Szukając pomysłu na majowe gotowanie w kuchni Regionalnych Smaków trafiłam na Ruchanki Kociewskie i dzięki temu znalazłam przepis, którego szukałam.

Zacznę od wyjaśnienia skąd taka oryginalna nazwa potrawy: Ruchanki (od wyrabiania, ruszania ciasta:), Kociewskie (od Kociewia, regionu na Pomorzu Gdańskim). 
Kociewiacy to społeczność, która bardzo pielęgnuje swoje dziedzictwo kulturowe, kulinarne i obyczaje. Członkinie prężnie działających Kół Gospodyń Wiejski z Kociewia biorą udział w festiwalach i konkursach kuchni regionalnych, prezentując tradycyjne potrawy tego regionu. Osobom zainteresowanym kuchnią kociewską polecam odwiedzenie tej strony (klik) oraz strony Poszukiwacze Samku.

Po raz pierwszy Ruchanki przygotowałam z połowy składników podanych w przepisie i żałowałam tego widząc jak ekspresowo znikają z talerza. To takie placuszki, które smakują każdemu, dorosłym i dzieciom. Nie są słodkie więc doskonale smakują posypane cukrem lub z konfiturami. 
Przygotowanie racuchów nie jest skomplikowane, ale możecie na filmiku obejrzeć jak robią to Kociewianki (klik).